Gdy byliśmy mali rodzice zawsze mówili nam że duchy nie istnieją. A to co wyłania się z naszych szaf gdy cały dom pogrążony jest w ciemności siedzi w naszej głowie . Ale czy to prawda ?
W wielu ludziach żyję myśl że jesteśmy nawiedzani przez zmarłych, a właściwie przez ich dusze, które błąkają się po ziemi. Coś musi w tym być. Sam Albert Einstein twierdził że ludzka energia nigdy nie znika ze wszechświata. Tak więc dusze naszych zmarłych bliskich powinny gdzieś się ulokować…na gwiazdach, planetach czy tuż pod naszymi nosami.
Jak bardzo to może być prawdziwe ?
Otóż tak bardzo na ile my sami wierzymy w takie rzeczy…
Przecież duchów nie ma. To znaczy komuniści twierdzili, że duchów nie ma, a teraz nie ma komunistów, to może duchy jednak są?
Andrzej Pilipiuk
Z naukowego punktu widzenia duchy to głupota, czysty wymysł ludzi, wszystko da się logicznie wytłumaczyć lub próbować. Czemu próbować? Ponieważ naukowcy często starają się tłumaczyć wszystko z ich punktu widzenia jednakże osoby po spotkaniach z duchami nie przyjmują do siebie żadnych tłumaczeń.
A czy ty wierzysz w duchy ?
Flegmatycznie 
Bardzo bym chciała wierzyć w coś paranormalnego, jednak wiem, że wszystko da się wytłumaczyć w sposób naukowy ;-;
PolubieniePolubienie
Właściwie to dość możliwe, że duchy istnieję, ale nie muszą od razu być złe ._.
Oczywiście nie są to duszki z bajek ;-;
Naukowcy prowadzą badania dla pieniędzy i pracy; nigdy nie dowiesz się co on na prawdę uważa…
Może coś w tym jest… w tym, że ludzka dusza cały czas błąka się po świecie (dlatego wszechświat stale się powiększa XD)
Swoją drogą, fajny dzień na dodanie takiego posta! 😉
Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Osobiście wierzę w duchy i inne zjawiska paranormalne – nie raz przyszło mi się spotkać z takim czymś. Niemniej jednak szanuje zdanie każdego kto sądzi inaczej
Pozdrawiam
Venezia
PolubieniePolubienie
Jestem tego zdania że, gdyby nie istniały nie byliby potrzebni egzorcyści, wątpię, aby ktoś mógł być skrajnie opętany sam z siebie, a po spotkaniu z egzorcystą wrócił do normy bez udziału zła w jakiejś postaci. Jest również coś takiego (ponoć) jak wyćwiczenie wychodzenie duszy z ciała, jeśli dusza istnieje, to dlaczego duchy miałyby nie istnieć- dusze pozbawione ciała. Poza tym bywało się w mniej lub bardziej nawiedzonych miejscach po zmroku :>, w Mlb- mieście buraków takich pełno!
Pozdrowionka ❤
PolubieniePolubienie