Gdy zwykła herbata staje się zbyt mainstreamowa.

Ci którzy mnie znają wiedzą że jestem ogromnym fanatykiem herbaty. Można by powiedzieć że jestem od niej uzależniony. Czy to yerba, czy herbata owocowa, mogę je pić całymi dniami. Ale poza nałogowym piciem herbaty jest jeszcze level wyżej. Robienie własnych mieszanek. 🙂

Nie wiem ilu z Was, drodzy czytelnicy podziela moje zamiłowanie do herbaty, mam nadzieje że znajdzie się chociaż kilka takich osób które ten temat zaciekawi. A nawet jeśli nie jesteście pasjonatami herbaty, to przeczytajcie ten wpis, może zachęci Was on by dołączyć do tego herbacianego świata 🙂

Mieliście kiedyś coś takiego że znudziła was zwykła herbata, a jesteście za leniwi żeby lecieć do herbaciarni po nowe mieszanki? Czemu by więc nie zrobić swoich własnych!

Jedyne czego potrzebujecie to jakaś baza na waszą mieszankę. Np. zwykła liściasta czarna lub zielona herbata (cena około 3-4 zł za 100gr.) tylko pamiętajcie żeby kupić sypaną a nie w torebeczkach. Oczywiście możecie dołożyć parę groszy i kupić o wiele lepszą jakościowo herbatę z herbaciarni. Ale wystarczy zwykła z hipermarketu 🙂

Teraz dochodzą dodatki do naszej herbaty. Przynajmniej kilka z tych które wymienię powinniście znaleźć u siebie w domu:

-cynamon

-goździki

-wanilia

-suszone owoce

-imbir

-skórka pomarańczy

-mięta

-melisa

I wiele wiele innych. Jeśli nie macie żadnej z nich, to cena takiej saszetki mielonego cynamonu czy imbiru to wydatek pokroju 1-2 zł.

Zdradzę wam teraz jedną z moich ulubionych mieszanek. 🙂

Używam do niej herbaty cejlońskiej (odmiana czarnej herbaty) ale możecie użyć zwykłej czarnej herbaty, efekt powinien być podobny.

Po zaparzeniu, około 5 minut, wlewam napar do filiżanki, ale nie do pełna.

Dolewam trochę zwykłego lub (jeśli ktoś ma możliwość) spienionego mleka.

Dodaję łyżeczkę cukru białego lub brązowego.

Mieszam, a na końcu posypuje delikatnie cynamonem.

To bardzo prosta mieszanka, ale zarazem niesamowicie smaczna. Spróbujcie sami!

To wszystko na dziś. Próbujcie stworzyć własne mieszanki i napiszcie w komentarzu co wam wyszło. A może macie już jakieś swoje ulubione więc też koniecznie się pochwalcie 🙂

Do następnego razu!