Zawiało chłodem , późna jesień oddziaływuje na mnie negatywnie. Wychylam się z mojej ciepłej kryjówki tylko wtedy gdy muszę. Stałem się bardziej flegmatyczny niż byłem już nie wspominając o herbacie którą wypijam litrami czytując ulubioną książkę.
W domu brak innych mieszkańców, absolutna cisza. Poza cichutkimi pomrukami kota w tle, który właśnie przewraca się na drugi bok 😀 A ja sięgam na moją półkę z książkami aby wybrać sobie odpowiedni literaturę…Zanurzam się w słowach ulubionego autora i stracę kontakt z rzeczywistością na parę godzin.
Muszę przyznać iż mało kiedy mówię o autorach że są świetni. Zazwyczaj w połowie książki stwierdzam że nie lubię twórcy a właściwie jego stylu pisania bo zwyczajnie mi nie odpowiada. Lecz jest jednak grupka pisarzy która budzi u mnie zachwyt, są po prostu świetni. Myślę że jeśli ich nie znacie to powinniście poznać.
Dowiedziałem się o nim całkiem przypadkiem. Oczarował mnie swoim ,,kłamcą”. Jest to literatura fantasy. Nasz tytułowy kłamca to nordycki bóg Loki, który pracuje na zlecenie aniołów. Pomaga im tropić i walczyć z demonami. Myślę że sama fabuła jest dobra ale bardziej zwróciłem uwagę na styl pisania, mianowicie jest on prosty i przyjemny a takie książki lubię najbardziej 😀
Ktoś kto umie zaprosić do lektury i przytrzymać czytelnika aż do samego końca. Jeśli ktoś nie miał okazji mieć w ręku jego ani jednego dzieła, a znam takich ludzi, to powinien to jak najszybciej zmienić. Sam bardzo długo miałem dylematy na sięgnięciem do jego twórczości. Ostatecznie nie zawiodłem się !
Suzanne Collins
Kobieta świetnie władająca piórem. Na swoim koncie ma trylogię igrzysk śmierci. Tak jak książka była napisana rewelacyjnie tak do fabuły nie mogę się przekonać. Są ludzie który kochają tą historię i znają na pamięć lecz ja do ty nie należę.
A wy macie swoich ulubionych pisarzy?
Do napisania
Nigdy nie czytałam żadnej książki Ćwieka. A do Kinga i Collins dorzuciłabym J. K. Rowling, Dan’a Brown’a, Yann’a Martel’a, Tolkiena, Michael’a Scott’a, Terr’ego Brooks’a, Terr’ego Pratchett’a, Dmitrya Glukhovsky’ego, Christopher’a Paolini’ego, Ricka Riordan’a, F. E. Hodgson Burnett i Harlan’a Coben’a.
PolubieniePolubienie
Ja ostatnio czytam książki Zafona, ale bardzo lubię też kryminały Chmielewskiej. 🙂
A aktualnie mam stos książek do przeczytania na olimpiadę, więc nie będę miała czasu sięgnąć po te, które poleciłeś.
PolubieniePolubienie
Ja ostatnio męczę Ziemiomorze Ursuli Le Guin i… totalnie nie rozumiem zajawki na jej styl! Dziecinnie, kiepskawo z zawiązywaniem akcji, niezbyt wciągający i pozbawiony szczegółów świat…
PolubieniePolubienie
Popieram te wszystkie propozycje ❤
PolubieniePolubienie
Dla mnie obowiązkowym autorem jest Harlan Coben. Oczywiście Suzanne Collins także. Lubię też Stephena Kinga – jest genialny 🙂
PolubieniePolubienie